Od testera do developera aplikacji mobilnych cz. 4

Lepiej dostawać coroczną podwyżkę czy liczyć na awans?

Poprosiliśmy developera aplikacji mobilnych o szczerą historię jego kariery, w której przeszedł od testera do developera w jednej korporacji. Pierwszą część wywiadu przeczytasz tutaj.

Rozmawiamy o tym, że praca w korporacji bywa ciepłą posadką. Czy w takim korporacyjnym pakiecie bezpieczeństwa jest też system podwyżek i awansów? Czy wiesz co masz zrobić żeby dostać awans, czy jest to raczej subiektywne?

Karol: Z tego co się orientuję, te zasady są u nas trochę owiane tajemnicą. To dla niektórych może być zaletą, a dla innych wadą. Nie ma jasno wyznaczonych dokładnych stopni seniority, tak jak to co np. Intel nazywa ‘grade’. Są podwyżki coroczne, ale one są zawsze na zasadzie ile kto uważa, ile kto wynegocjuje, nie ma w zasadzie żadnych publicznie dostępnych oficjalnych danych, nawet co do tego w jakim pułapie powinno się lądować po przepracowaniu trzech czy pięciu lat.

A przy zmianie np. z juniora na mida też trzeba się dogadać?

Karol: Właśnie być może ze względu na to, żeby mieć taki margines negocjacyjny, ta domyślna stawka przy awansie jest dosyć mała. Ale duża część pracowników nie zostaje na tym co jest domyślnie zapisane w umowie, tylko negocjuje, ale jest to też mocno niejawne. I tu znowu zależy – dla tych bardziej wygadanych to jest dobra sytuacja, ale dla tych co nie znają realiów i trochę działają po omacku to jest niekorzystne. Mówi się, że dla pracowników najbardziej korzystna sytuacja to gdy jak najwięcej tych informacji jest jawnych, i to jest to na czym firmom bardzo zależy, żeby się nie wydarzyło.

OK. Czyli jak u Was nie ma takiego wewnętrzengo dokumentu, który jawnie określa ogólne zasady, to jest właśnie łatwiej czy trudniej? Tak się zastanawiam. Mówisz, że łatwiej tym wyszczekanym, czyli znaczenie ma to kto umie się lepiej pokazać, zareklamować?

Karol: Tak, zawsze w takiej sytuacji, gdy nie masz się o co oprzeć to nie wiadomo o jakich stawkach można rozmawiać. Czasami nawet osoby na tym samym stanowisku w różnych działach mogą mieć różne możliwości przez to, że dany projekt jest inaczej fundowany i ograniczany funduszami odgórnie.

Macie raz do roku podwyżkę standardowo?

Karol: Mamy, w każdym roku jest rozmowa podsumowująca i rozmowa o pieniądzach.

A czy to jest podwyżka czy premia jednorazowa?

Karol: Podwyżka. I z tego co kojarzę, za każdym razem była ona bardziej skokowa niż w innych korporacjach. Z tego co kojarzę, gdzie indziej często coroczne nieawansowe podwyżki bywają raczej inflacyjne. U nas to zawsze były wyższe kwoty, co uważam za dobry kierunek i sposób motywacji dla pracowników.

Chcesz wiedzieć jak Karol przeszedł od testera do developera aplikacji mobilnych w jednej firmie? Przeczytaj pierwszą część wywiadu tutaj.